Uroczystości, imprezy, występy

06.03.2006 - Fotorelacja z imprezy "Zapusty 2006" >>>

 
25 lutego 2006 roku w OSP w Brzezinach odbyły się tradycyjne zapustowe obrzędy, jako popularne nad Prosną ostatki - ostatnie dni karnawału, połączone z tradycyjnymi wiejskimi zabawami zwanymi hulankami w wiejskich karczmach lub gospodarskich domach.
I tak też było w Brzezinach.
Mieszkańców gminy odwiedzili kolędnicy przebierańcy, zapraszając na Podkoziołek i żegnając karnawał na ludowo.
Zapusty - to dawne polskie określenie karnawału, używane zwłaszcza na wsiach. Były okresem zabaw, kuligów i balów.
W zapusty w karczmach zbierała się i tańczyła młodzież, ale i "stateczne" gospodynie.
Przebierańcy - kolędnicy, odgrywali krótkie, rubaszne scenki. Przed figurę kozła rzucano datki za zapustne tańce. Zapusty kończyły się o północy we wtorek poprzedzający Środę Popielcową, która rozpoczynała 40 - dniowy okres Wielkiego Postu.
Swawoli nie brakowało również w miniony weekend w Brzezinach, gdzie starym obyczajem pojawili się: kozioł, niedźwiedź, baba, dziad, cyganka i diabeł. Niezwykłą atmosferę stworzyły przedstawione przez zespoły ludowe obrzędy podkoziołka. Były one przeplatane atrakcyjnymi konkursami dla zaproszonych gości, m.in. konkurs ręcznego wycinania serwetek, przyrządzanie sałatek, plecienie warkocza ze słomy, rzeźbienie w warzywach, strzelanie z bata, układanie zapustowych pieśni ludowych, szorowanie garnka popiołem oraz darcie pierza. Kulminacją były zaś tańce w beczce.
Wszystkich konkursowych zmagań dopilnowywała komisja składająca się z włodarzy gminy i zaproszonych gości, a nagrodami były rzeźby znanego, miejscowego rzeźbiarza ludowego Zdzisława Siudego.
Z zaproszenia na imprezę skorzystało kilkaset osób, m.in. władze gmin powiatu kaliskiego i gmin ościennych, władze Kalisza, radni gminy Brzeziny, przedsiębiorcy z terenu gminy, działacze i animatorzy kultury, emeryci i renciści z Koła Emerytów w Brzezinach, pracownicy wraz z dyrekcją CKiSz w Kaliszu, a także wielu innych gości.
Najważniejszą jednak częścią imprezy był obrzęd dawnych zapustów, który przypomniał Zespół Pieśni i Tańca "Tursko", "Zaprośnianki" z Renty, gm. Kraszewice, Zespół Śpiewaczy "Brzezinianki" oraz Kapela Ludowa "Brzeziny" i "Furmany". Oczywiście za karczmę posłużyła miejscowa remiza strażacka.
Zgodnie z tradycją, przed Popielcem, czyli w zapustny wtorek, młodzież zbierała się w gospodzie, by wesoło zakończyć mięsopusty. Podczas zabawy tańcząca para stawała przed muzykantami, a jeden z chłopów przypominał o konieczności złożenia pod koziołkiem pieniędzy. W odróżnieniu od innych zabaw, taniec ten opłacały tylko dziewczęta, które wrzucały datki na talerz znajdujący się zazwyczaj obok figury kozła, w podziękowaniu za zapustne tańce. Mówiono, że składany w ten sposób podkoziołek, czyli okup za uciechy wolnego stanu i w intencji swego przyszłego, daje możliwe szybkie zamążpójście. Obrzędowi temu towarzyszyła piosenka, którą przy wrzucaniu datków śpiewały wszystkie panny:
   - Oj, trzeba dać podkoziołek, trzeba dać, Dobrze było cały roczek wywijać!
   - Oj, trzeba dać koziołkowi, trzeba dać, Jeśli która z nas ma jeszcze się wydać!  
Jeśli dziewczęta nie chciały płacić za tańce, chłopy szli do domu lub zostawali się z muzykantami. Z zabawy oczywiście nici, co źle wróżyło pannom.
Punktualnie o godzinie dwunastej stróż kończył imprezę, rozganiając wszystkich tancerzy. Po gospodzie rozsypywano popiół.
Po północy wnoszono do karczmy garnek z żurem i śledziem, które w poście zajmują główne miejsce w codziennym jadłospisie. Wcześniej oczywiście wszystkie gary starannie, całą noc czyściły miejscowe gospodynie.
Zorganizowana już po raz trzeci impreza cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Tylko nieliczne dawne, zapustne wierzenia, obrzędy i zabawy dotrwały do naszych czasów. Także w Brzezinach zapusty były doskonałą okazją do ich przypomnienia, przy ludowej muzyce, typowo wiejskim stole ze smalcem i skwarkami, szynką i bigosem, w specyficznej scenerii wiejskich chaty, z dawnymi inscenizacjami.
"Zapusty w Brzezinach" zorganizowano w ramach imprez z cyklu "Kalendarium Polskie", której celem jest przypominanie dawnych, wielkopolskich tradycji.
Imprezę prowadzili znakomici ludowi prześmiewcy - Bożena Zadka - Kierownik Zespołu "Zaprośnianki" oraz Antoni Chabierski. Pełni humoru i tradycyjną, wiejską gwarą opowiadali ludowe kawały i dowcipy.
Sobotni podkoziołek, to wspólne przedsięwzięcie: Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu, w osobach: Ewy Zakrzewskiej, Agaty Wierzejskiej - Holewińskiej, Andrzeja Tylczyńskiego i Mieczysława Trzęsowskiego Wójta Gminy Brzeziny Krzysztofa Niedźwiedzkiego i dyrektora Gminnego Ośrodka, Kultury, Sportu i Rekreacji w Brzezinach Przemysława Sułka.
 
Lista wiadomości
.